Ogniem czy lodem - która metoda ablacji jest najskuteczniejsza?
W kwietniowym numerze najbardziej prestiżowego periodyku medycznego The New England Journal of Medicine ukazał się artykuł autorstwa Profesora Kucka i wsp. który porównuje dwie najważniejsze metody ablacji migotania przedsionków- klasyczną ablację prądem RF oraz krioablację. Aktualne wytyczne zalecają izolację żył płucnych, za pomocą ablacji jako leczenie u pacjentów z opornym na leki napadowym migotaniem przedsionków. Ablacja RF jest najczęściej stosowaną metodą, a krioablacja jest drugą najczęściej używaną technologią.
Przeprowadzono wieloośrodkowe, randomizowane badanie w celu ustalenia, czy krioablacja jest lepsza u napadowym migotaniem przedsionków w stosunku do klasycznej ablacji RF. Pierwotnym punktem końcowym skuteczności w analizie była pierwsze zarejestrowane zdarzenie arytmii po okresie 90 dnia po zabiegu (nawrót migotania przedsionków, występowanie trzepotania przedsionków lub częstoskurcz przedsionkowy, stosowanie leków antyarytmicznych lub powtórna ablacja).
W badaniu oceniono 762 pacjentów (378 przypisano do krioablacji i 384 przypisano do ablacji). Średni czas obserwacji wynosił 1,5 roku. Pierwotny punkt końcowy wystąpił u 138 pacjentów w grupie krioablacji i 143 w grupie ablacji klasycznej (odpowiednio 34,6% i 35,9%).
W tym randomizowanym badaniu krioablacja okazała się nie gorsza w stosunku do ablacji klasycznej w odniesieniu do skuteczności w leczeniu pacjentów z napadowym migotaniem, i nie było znaczącej różnicy między tymi dwoma sposobami leczenia w odniesieniu do ogólnego bezpieczeństwa.
dr Radosław Sierpiński